Przejdź do treści

Św. Urszula

Naszą Patronką jest Św. Urszula – Dziewica i Męczennica z III/IV w. Kim była i co jej zawdzięczamy? Posłuchajcie, jak o tym opowiada jedna z urszulańskich wychowanek:

„Powszechnie znana jest prawda, że każda legenda o żywocie świętego męża czy niewiasty niesie przesłanie dla wierzących osadzonych w każdej epoce. Potrzebna jest tylko niekiedy ponowna interpretacja takowej historii, umożliwiająca wydobycie przez nieaktualną już warstwę kulturową uniwersalnego przesłania.


Święta Urszula była królewną, córką chrześcijańskiego władcy, jednak jej opowieść nie jest adresowana jedynie do panien o krwi błękitnej, których notabene w Europie zbyt wiele już nie ma. Przez wzgląd na ówczesną politykę nasza bohaterka nie mogła odmówić ojcu, gdy poinformował ją, że zostanie żoną księcia pogańskiego.

Posłuszeństwo nie było jednak jej jedyną reakcją – jako dziewczyna o silnej wierze i obdarzona łaską prawdziwego zaufania Bogu, ale również niewiasta inteligentna postawiła warunki, które sytuacji między mocarstwami nie zaogniły, a jej samej zapewniły pewną swobodę i najkrócej rzecz ujmując: odroczenie ożenku z innowiercą, który zdecydowanie kolidował ze złożonym już Chrystusowi przez Urszulę ślubem czystości. Poprosiła zatem o trzyletnią zwłokę i możliwość w tym czasie wybrania się do Rzymu na Pielgrzymkę, w której towarzyszyć jej miały dziewczęta stanowiące jej orszak. Według legendy miało to być 10 szlachetnie urodzonych panien, które wespół z Urszulą posiadały jeszcze tysięczne orszaki dziewic, co w sumie dawało 11 tysięcy.

Podczas podróży Urszula nauczała wiary chrześcijańskiej czym pomagała swym towarzyszkom w rozwijaniu ich cnót, co brzmi niezwykle pompatycznie, a znaczy tyle, co mobilizowanie do samodoskonalenia się tak duchowo jak i intelektualnie. Święta była zatem osobą charyzmatyczną, zaś swoją pozycję potrafiła wykorzystać, by pomagać innym. Dzieliła się tym, co było dla niej najcenniejsze i nie obawiała konkurencji, ponieważ chciała, by każda z jej przyjaciółek jednakowo mogła poznać Boga i żyć zgodnie z Jego zasadami.

W drodze powrotnej z Rzymu Hunowie zaatakowali u wybrzeży Kolonii statki pątniczek, a następnie zamordowali wszystkie uczestniczki wyprawy. Urszula ginie wraz ze współwyznawczyniami gotowa na spotkanie swego Oblubieńca. W kwestii niedopełnienia obowiązku względem ojca czyli niepoślubienia przeznaczonego jej księcia zostaje usprawiedliwiona – bez skandali czy ucieczek uniknęła tego obowiązku. Bóg pamiętał o niej i nie dopuścił do złamania danego ślubu.

A Hunowie? Doświadczają jeszcze widzenia zabitych przez nich dziewic wstępujących już w chwale do nieba. Pod wpływem tej wizji odstąpili od oblężenia miasta, zaś jego wdzięczni mieszkańcy uroczyście pochowali męczennice, Później na miejscu śmierci 11 Tysięcy Dziewic zostanie również wzniesiony kościół. Kult świętej Urszuli rozwijać się będzie od momentu jej odejścia z tego świata, wzmianki o jej historii znajdujemy w średniowiecznych księgach liturgicznych, motyw Urszuli i jej orszaku pojawia się również w sztuce.